Aurora International Folk Festival

W dniach 18-25 października grupa dorosła i młodzieżowa brała udział w Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym na Malcie, a dokładniej na Gozo.
Przez cały tydzień mieszkaliśmy w Marsalforn – rybackiej stolicy Gozo. Głównym celem naszej wizyty były koncerty w ramach festiwalu, ale nie zabrakło także czasu na zwiedzanie i poznawanie okolicy.
Od piątkowego wieczora do niedzielnego południa trwał Aurora International Folk Festival. Festiwal pełen radości, kolorów i zabawy. W piątek krótka parada zespołów rozpoczęła wieczorne koncerty. Obok nas na scenie wystąpił zespół z Sycylii oraz Aurora Folk Group z Gozo. Ponad 2 godzinne pokazy otworzyły widzom drzwi do innych kultur. W sobotę było nas jeszcze więcej. Uroczysta parada rozpoczęła się na Pjazza l-Indipendenza. W barwnym korowodzie udział wzięły zespoły z Ukrainy, Serbii, Sycylii, Polski oraz Gozo. Przy dźwiękach instrumentów i ze śpiewem na ustach przeszliśmy, a raczej wspięliśmy się z placu na Cytadelę, by tam wspólnie się bawić i prezentować nasze kultury. Dla licznie zgromadzonej publiczności zatańczyliśmy wszystkie 5 tańców narodowych oraz tańce i przyśpiewki śląskie. Był żywiołowy oberek, nastrojowy kujawiak, dostojny polonez oraz mazur. Największe emocje wzbudził jednak chyba krakowiak, a zwłaszcza Lajkonik, który zdaje się, że skradł serca widzów. Wszyscy chcieli mieć zdjęcie z tym dobrze nam znanym symbolem Krakowa.
Niedzielny poranek był kolejnym dniem festiwalu. Już o godzinie 9 stanęliśmy na cytadelowej scenie. W ten słoneczny dzień nasze występy oglądali nie tylko widzowie festiwalu, ale przeze wszystkim turyści i goście, którzy przybyli na niedzielną Mszę Świętą do katedry. My także, między występami wzięliśmy udział w liturgii, a dzięki uprzejmości proboszcza mogliśmy uświetnić ją swoimi strojami i śpiewem. W przepięknej katedrze zabrzmiała m.in. Czarna Madonna, a nasi tancerze przynieśli razem z miejscowymi dziećmi dary do ołtarza. Po Mszy Świętej czekała nas druga część występów, na której pojawił się gość specjalny – pan Konsul Łukasz Felczak. Było nam niezmiernie miło, że Pan Konsul poświecił swój czas i postanowił przybyć o tak wczesnej porze na Gozo. Sympatyczna rozmowa i życzliwe słowa znowu utwierdziły nas w przekonaniu, że to co robimy jest potrzebne i piękne.
Dla większości z nas był to pierwszy pobyt na Malcie, ale wiemy, że na pewno nie ostatni. Będziemy tam wracać, bo poza pięknym festiwalem, wspaniałym tańcem i międzynarodową publicznością, doświadczyliśmy na Gozo przede wszystkim wielkiej życzliwości ze strony członków zaprzyjaźnionej Aurora Folk Group i The Leone Band.